Archiwa tagu: przemoc

Dziewczyny Znikąd

Książki dla nastolatków poruszające istotne kwestie obyczajowe bazują na uproszczeniach, przerysowaniach i schematach wielokrotnie wykorzystanych w pop-kulturze dla dorosłych. Nie przeszkadza mi to. Czasem zdarzają się językowe perełki, z ciekawymi zwrotami akcji (tak, jak Tylko w mojej głowie, Sharon Draper, Tippi i ja, Sarah Crossan ), czasem są tylko poprawne, choć tematyką uderzające mocno w czytelnika (Aż do dziś, Pam Fluttert).Ich cel to nie tylko rozrywka, ale również budowanie wrażliwości na innych, na otaczający świat. Dla dorosłego czytelnika, niektóre zabiegi mogą być irytujące, lub zabawne, ale przymykamy na to oko. A jednak coś mnie gniotło w lekturze Dziewczyn Znikąd Amy Reed. Na trop książki naprowadziła mnie Ewa Furgał, prowadząca blog Dziewczyna w spektrum. A ponieważ w ostatnich latach książki dla młodzieży sprawiają mi więcej przyjemności, niż wiele “dorosłych” nie mogłem jej sobie odmówić. 

Czytaj dalej Dziewczyny Znikąd

Heretyczka

Jeśli trafiliście kiedykolwiek na dyskusję w sieci dotyczącą Kościoła i religii  w Polsce, zwłaszcza w kontekście satyry, sztuki, czy po prostu krytycznego spojrzenia, wcześniej czy później na pewno pojawiał się ktoś, kto stwierdzał: “jeśli jest taki mądry i odważny, to czemu czegoś podobnego nie zrobi o islamie, albo o Mahomecie, a nie o Chrystusie”. Ten argument zwykle jest o tyle absurdalny, że w dyskusji najczęściej biorą udział osoby, które wychowywały się i dorastały w Polsce, prawdopodobnie wychowywane były w wierze katolickiej, uczęszczały do kościoła i na lekcje religii. To czy pozostały w tej wierze, choć mają krytyczne spojrzenie na wiele spraw w ich otoczeniu, czy też odeszły od religii nie ma znaczenia. Po prostu znają najlepiej właśnie te kwestie i na ich temat się wypowiadają. Ponadto można mieć wrażenie, że głosiciele poglądu “jak jesteś taki mądry to pośmiej się z islamu” zdają się tęsknić nad radykalnymi rozwiązaniami i karami za obrazę uczuć religijnych stosowanymi w niektórych islamskich krajach, czy społecznościach. Czytaj dalej Heretyczka

Detroit. Sekcja zwłok Ameryki

Pamięć jest zawodna. Wydawało mi się, że podczas jednej z netowych dyskusji przy okazji moich refleksji o książce Shitshow! Ameryka się sypie a oglądalność szybuje (Charlie LeDuff) ktoś wspomniał, że Gotham City było wzorowane na Detroit. Takie miałem przekonanie podczas oglądania w kinie Jokera. Sprawdziłem tę rozmowę dziś – okazało się, że chodziło o Robocopa, którego akcja faktycznie dzieje się w Detroit. Czytaj dalej Detroit. Sekcja zwłok Ameryki

Jądro ciemności

Po prostu była taka konieczność. Po lekturze Wytępić całe to bydło powrót do Jądra ciemności był niemal obowiązkiem. Książka Conrada pełni bardzo istotną rolę w książce Lindqvista. Przede wszystkim pozwala zrozumieć bardzo wiele. Kurtz jest amalgamatem różnych istniejących faktycznie postaci (w tym przede wszystkim H.M. Stanleya), zaś sama historia obnażała zbrodnie popełniane przez europejskich kolonizatorów. Czytaj dalej Jądro ciemności

Nasz chłopak

Od zawsze byliśmy lojalni wobec ojca. On był silniejszy. Baliśmy się go. Potrzebował nas. Jego aprobata zawsze znaczyła więcej niż akceptacja matki – dodawała mi wartości.

J.D. Vance opowiedział własną historię – chłopaka, który wbrew wszelkim okolicznościom wyrwał się z biedy, patologii, narkomanii czy alkoholizmu (Elegia dla bidoków). To optymistyczne, ale w dużej mierze stało się tak dzięki determinacji jego dziadków. Sami niewykształceni rozumieli, że edukacja da mu pewną szansę w przyszłości. Na jednego Vance’a przypada pewnie dziesiątki innych kolegów, którzy mogli nie mieć takiego szczęścia. Uzależnieni rodzice, brak stałej pracy, brak jakichkolwiek perspektyw. 

Takim pechowcem mógłby być główny bohater powieści Daniela Magariela Nasz chłopak. Poznajemy go w chwili, gdy wraz z ojcem i starszym bratem opuszczają Kansas w poszukiwaniu nowego domu. Są tuż po rozwodzie, w wyniku, którego ojciec uzyskał prawa do opieki nad synami. Czytaj dalej Nasz chłopak

Urobieni. Reportaże o pracy

Obawiałem się nieco zbioru reportaży Marka Szymaniaka Urobieni. Całość poświęcona jest rynkowi pracy w Polsce, zaś dyskusja na ten temat przybrała w pewnych kręgach uproszczoną manierę oskarżania, za całe zło z tym związane ostatnich 30 lat rozpasanego neoliberalizmu. Bo w zasadzie wcześniej, za PRLu wcale nie było tak źle. Nic to, że ów neoliberalizm istnieje przede wszystkim w głowach oskarżycieli, ale zgrabnie brzmi, no a przede wszystkim ludzie potrzebują zawsze jasnych i prostych odpowiedzi, które zwłaszcza po fakcie łatwo jest formułować. Czytaj dalej Urobieni. Reportaże o pracy

Zamach stanu

Gdybym mógł sobie sprzed kilku dekad dać pewną radę, w dodatku w zasadzie całkowicie nieprzydatną, powiedziałbym: “zapisuj swoją ścieżkę czytania kolejnych lektur; zanotuj, skąd brały się pomysły na dalsze tytuły”. A gdy technologicznie będzie to już możliwe stworzysz sobie piękny wizualnie wykres relacyjny w 3D, które książki, prowadziły do których. No i może jeszcze kiedy to miało miejsce i w jakich okolicznościach. Czytaj dalej Zamach stanu

Egzekutor

W opowiadaniu Wrześniowa oda Jerzego Andrzejewskiego z tomu Noc i inne opowiadania, główni bohaterowie mają wykonać wyrok na podejrzewanym o szpiegostwo na rzecz Niemców. To dopiero początek wojny, jeszcze nie ma zorganizowanej konspiracji i wykonywania wyroków w imieniu Polski, za zdradę czy kolaborację. Ale Andrzejewski pokazał w tej literackiej miniaturce, co mogłoby się zdarzyć, w konsekwencji różnych zdarzeń. I to, że na wojnie są po prostu przypadkowe ofiary, a bohaterstwo jest często wymuszone. A może po latach nie wszystko wiemy o tych, których uznaliśmy za bohaterów.

Andrzejewski nie ocenia nikogo, ani też nie zajmuje się tym, co mogłoby dziać się w głowie bohaterów już później. A może dziać się dużo, co pokazuje literatura (i film) wojenna, choć raczej nie ta nasza rodzima. Czytaj dalej Egzekutor

Szympansy z azylu Fauna

Istnieją takie obszary ludzkiej aktywności, o których wiemy jednak dopiero szczegóły ich funkcjonowania otwierają szerzej oczy. Jadam mięso. Mam świadomość tego, w jaki sposób wygląda hodowla przemysłowa różnego rodzaju zwierząt. Liczę na to, że patologie związane z traktowaniem zwierząt są co jakiś czas eliminowane (dzięki aktywistom, dziennikarzom, czy choćby samym pracownikom tego przemysłu takim jak Temple Grandin).

Wiem, że przemysł medyczny i kosmetyczny wykorzystuje do badań zwierzęta. Intuicyjnie rozumiem sens takich badań. Nie miałem jednak pojęcia o tym, jak faktycznie to wygląda. Że jedno zwierzę może być poddawane w ciągu całego swojego życia dziesiątkom, a nawet setkom działań, które wiążą się wyłącznie z bólem i cierpieniem. Czytaj dalej Szympansy z azylu Fauna

Zmierzch przemocy

W skrócie: lektura obowiązkowa. Nie tylko ze względu na temat i postawioną tezę – żyjemy w najbardziej pokojowej epoce w ludzkości, ale również ze względu na dziesiątki zagadnień poruszanych wokół tej tezy. Mamy tu i filozofię, etykę, socjologię, psychologię, nauki przyrodnicze, statystykę, historię. Wszystko podane precyzyjnie, czasem może zbyt przegadane przykłady, dla jasności wywodu mógłby autor czasem powściągnąć swoje zapędy publicystyczne, choć dzięki temu bywa lekko i zabawnie. Ale jeśli chodzi o autora Pięknego stylu, przymykam na to oko, choć redaktor spokojnie miałby tam co wykreślić. Tyle w kilku zdaniach o książce Zmierzch przemocy. Lepsza strona naszej natury Stevena Pinkera. Czytaj dalej Zmierzch przemocy