Istota ryżu

Podczas tegorocznych targów książki w Warszawie zapisałem sobie kilka tytułów, które zwróciły moją uwagę. Wśród nich znalazła się książka Michaela Bootha Istota ryżu. O duszy japońskiego jedzenia. Dawno już nie czytałem książki poświęconej jedzeniu, zwłaszcza monografii w stylu Dziejów soli Marka Kurlansky’ego lub przekrojowego spojrzenia na kulturę jedzenia kraju czy region, tak jak zrobiła to Elena Kostioukovitch w Sekretach włoskiej kuchni. Tym bardziej byłem więc rozczarowany, gdy wbrew temu co zapowiadał polski tytuł (i nieco mniej oryginalny The Meaning of Rice: And Other Tales from the Belly of Japan) całość okazała się opowiastkami o podróży kulinarnej przez Japonię w stylu historii prowansalskich Petera Mayla, choć ze znacznie mniejszą dawką humoru. Czytaj dalej Istota ryżu

Jezioro

Sięgam powoli po książki kupione pod wpływem różnych impulsów. Jezioro Bianca Bellovej otrzymało liczne nagrody, niezłe recenzje, choć to zwykle zbyt mało, żebym dawał szansę. Pamiętam jakiś wywiad z autorką, który zostawiłem sobie do przeczytania dopiero po lekturze książki, ale przepadł gdzieś w licznych zakładkach. Musiała przeważyć czyjaś opinia. Intrygująca to rzecz. Czasem odpychająca, momentami wciągająca.  Czytaj dalej Jezioro

Lewa ręka ciemności

Po kilku dniach i stu trzydziestu stronach z trzystu zakończyłem przygodę z Lewą ręką ciemności Ursuli LeGuin. Nie potrafiła mnie wciągnąć w zbudowany przez siebie świat.

Trudno. Może kiedyś spróbuję jeszcze sięgnąć po Międzymorze lub coś innego, choć w tej sytuacji zupełnie wystarczają mi jej eseje.

[Photo by Pixabay from Pexels]

Lewa ręka ciemności, U. LeGuin

Lewa ręka ciemności, Ursula LeGuin

Wyd.: Wydawnictwo Literackie, 1988

Tłum.: Lech Jęczmyk

Grosz do grosza

Dan Ariely jest profesorem psychologii behawioralnej. Napisał kilka świetnych książek dotyczących ludzkiej irracjonalności, w której prezentował najważniejsze idee oraz wyniki badań nad naszą niekonsekwencją, brakiem racjonalności, pułapkami poznawczymi czy problemami związanymi z różnego rodzaju wyborami. Zaproponował również koncepcję wedle której ludzka irracjonalność, może i jest czasami nielogiczna, ale w gruncie rzeczy bywa całkowicie uzasadniona i przewidywalna. W gruncie rzeczy wiele naszych pomyłek poznawczych jest konsekwencją rozwoju cywilizacyjnego czy ewolucyjnego.

Niedawno ukazała się jego kolejna książka w polskim przekładzie napisana współnie z Jeffem Kreislerem. Kreisler nie jest psychologiem. Ukończył studia prawnicze, ale jest między innymi twórcą programów satyrycznych. Dzięki współpracy tego duetu książka Grosz do grosza. Jak wydawać mądrze i unikać pułapek finansowych jest zabawnym przeglądem najważniejszych badań dotyczących psychologii behawioralnej przez pryzmat życia przeciętnego “wydawacza pieniędzy”. Czytaj dalej Grosz do grosza

Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości

Czy cel uświęca środki? Co może być złego w zaleceniach, by próbować zrozumieć dziecko i jego emocje. Żeby nie uznawać od razu, że jest złośliwe, niegrzeczne, prowokujące, buntownicze. Żeby spróbować odkryć “prawdziwe” przyczyny takich zachowań. Skoncentrować się na komunikacji, spokoju, wspólnym przeżywaniu chwil. Do tego uwagi, by rozmawiać ze szacunkiem, bez złości, niepotrzebnego stresu. W gruncie rzeczy są to świetne rady i w zasadzie do tego sprowadzają się rady zamieszczone w książce kanadyjskiego psychologa Stuarta Shankera (we współpracy z Teresą Barker) Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości. Czytaj dalej Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości

Nie ma czasu. Myśli o tym co ważne

Istnieje wciąż całkiem pokaźne grono pisarek i pisarzy, należących do szeroko rozumianej klasyki, których twórczość jest mi zupełnie nieznana. Wiele z nazwisk mam na różnych listach; czasem mi się ktoś przypomni, że może to już czas, ale zwykle odkładam na później. Ale gdy w końcu przyjdzie odpowiedni moment bywa, że mam z tego ogromną przyjemność. Znacznie większą, niż z kolejnej “kultowej” nowości, obecnej na rynku medialnym co najwyżej od miesiąca i grzanej marketingiem pochwalnych recenzji.

Do tych nieznanych zalicza się zmarła w ub. roku Ursula LeGuin i przede wszystkim Ziemiomorze, czekające od wielu lat w przeróżnych zakładkach w mojej głowie i nie tylko. Zupełnie nie wiem, jak trafiłem na zbiór – O ZGROZO! – wpisów z bloga LeGuin zatytułowany Nie ma czasu. Myśli o tym co ważne. Książki robione na podstawie blogów, zwykle nie udają się najlepiej. W tym jednak wypadku uznałem, że prawdopodobnie będą to po prostu eseje, felietony, spostrzeżenia. Nie zawiodłem się. Tak zresztą pisze od razu we wstępniaku – pierwszym wpisie na blogu – sama autorka (wpisy, które znalazły się w książce zostały usunięte z sieci), dając sobie prawo do pisania, ale nie komentowania i wchodzenia w dyskusję z czytelnikami.

Czytaj dalej Nie ma czasu. Myśli o tym co ważne

Zaklinanie umysłu

Mnóstwo anegdotek, zabawny język, kwieciste porównania, i przede wszystkim temat, czyli psychologia wpływu. Wszystko to składa się na książkę Kevina Duttona Zaklinanie umysłu. A jednak w pewnym momencie już tylko przelatywałem kolejne strony zatrzymując się nad nieznanymi mi zdarzeniami, czy żarcikami. Problem z książką Duttona jest taki, że jest absolutnie wtórna wobec wielu innych. Czytaj dalej Zaklinanie umysłu

Upór. Potęga pasji i wytrwałości

Mój kolega żartował: niektórzy ludzie mają 20 lat doświadczenia, a inni mają rok doświadczenia… 20 razy z rzędu.

Angela Lee Duckworth jest psychologiem zajmującym się kwestiami wytrwałości i motywacji. Jej książka Upór. Potęga pasji i wytrwałości to opis najnowszych ustaleń w tym zakresie. Autorka odnosi się zarówno do badań własnych, jak i ustaleń innych naukowców. Czytaj dalej Upór. Potęga pasji i wytrwałości

Shitshow! Ameryka się sypie a oglądalność szybuje

Z każdą kolejną godziną na twarzach prowadzących i komentatorów malowała się coraz większa groza. Docierało do nich, że kraj, o którym dyskutowali w swoich relacjach, istniał tylko w ich wyobraźni, a ten prawdziwy jest zupełnie inny.

Z każdym kolejnym przeczytanym akapitem, miałem przekonanie, że właśnie czytam suplement do reportaży Marka Szymaniaka Urobieni. Choć całość nie dotyczyła polskiego rynku pracy i poruszała kwestie u nas nie istniejące. Równocześnie jest to komentarz do tego co dzieje się w polityce i mediach w Polsce, choć nie w takiej skali. Ale podobieństw jest wyjątkowo dużo. Zbyt dużo. Różnica podstawowa jest taka, że Marek Szymaniak próbuje delikatnie zwrócić uwagę na pewne patologie. Tak jakby nieśmiało machał ręką i mówił: “spójrzcie, czy to was nie porusza”. Zaś Charlie LeDuff łapie nas za włosy, przyciska twarz do szyby medialnej i mówi: “patrz, kurwa, tak to właśnie wygląda”. Czytaj dalej Shitshow! Ameryka się sypie a oglądalność szybuje