Archiwum kategorii: Wspomnienia/Biografie

Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika

To moja druga książka Stephena Kinga! Ponieważ literatura tego rodzaju raczej mnie nie interesuje, z premedytacją omijałem latami utwory króla horrorów. Kilka lat temu sięgnąłem po Lśnienie, które mnie jednak rozczarowało. Wciąż jednak mam plan, żeby podejść jeszcze raz. Na razie udało mi się to dzięki nietypowej pozycji jaką jest Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika. W tym wypadku miałem ogromną przyjemność. Czytaj dalej Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika

Skąd

Moja rodzina jest rozproszona po całym świecie. Rozpadliśmy się wraz z Jugosławią i nie potrafiliśmy się na nowo poskładać. To, co chciałbym opowiedzieć na temat pochodzenia, ma również związek z rozczłonkowaniem, które latami współdecydowało o miejscu, w którym się znajduję: niemal nigdy tam, gdzie jest rodzina.

Świetnie napisana, choć w pewnym momencie nieco nużąca. To chyba najlepszy opis moich wrażeń w trakcie lektury Skąd, jugosłowiańskiego autora Sašy Stanišicia. Celowo napisałem “jugosłowiańskiego”, bo w gruncie rzeczy właśnie o tym jest ta autobiograficzna powieść. O tym, jak to jest kimś, kto urodził się w kraju, który przestaje istnieć, choć wszystkie jego wspomnienia, doświadczenia, a nawet wartości związane są z nieistniejącą już rzeczywistością. Co więcej, kraj jego dzieciństwa rozpadł się na wiele kawałków i doświadczył okrutnej wojny i podziałów między jej mieszkańcami. Czytaj dalej Skąd

Niemcewicz od przodu i tyłu

Obejrzałem serial netflixowy 1670. Kilka razy się uśmiechnąłem i w zasadzie tyle. Bardziej śmieszyły mnie medialne analizy, jak to zakrzywiona została rzeczywistość historyczna i że, w ogóle tak nie było, że pełen stereotypów i – jak napisał jeden z komentatorów – można było inaczej. Część konserwatywnych krytyków poczuła się urażona, obrażona i zniesmaczona. Widzom się podoba, satyra jest dość zgrabniutka, jak to satyra bazuje na stereotypach i przesadzie, a czepianie się, że coś tam jest niezgodne z historią, jest przekomiczne. Ciekawe, czy gdyby tłem satyry był statek kosmiczny, czepiano by się szczegółów zaprzeczających fizyce.

W każdym razie, przy okazji serialu gdzieś w necie, ktoś wspomniał o książce Karola Zbyszewskiego Niemcewicz od przodu i tyłu, że znacznie zabawniejsza niż serial Netflixa. Czytaj dalej Niemcewicz od przodu i tyłu

Dziennik sprzeciwu. Tajne zapiski obywatela III Rzeszy 1939-1942

Za błędy weźmie w skórę cały naród. Śmietankę spijają towarzysze partyjni. Breja jest dla głupich jak but rodaków.

[…]

Nigdy nie kłamie się bardziej niż przed wyborami, podczas wojny i po polowaniu.

Friedrich Kellner, niemiecki urzędnik sądowy średniego szczebla w latach 1933-1945  w niewielkim mieście Laubach. Autor dzienników pisanych w tajemnicy w czasie rządów Hitlera, stanowiących jego cichy protest przeciwko temu co działo się dookoła.Jak sam pisał, nie mógł podjąć bardziej aktywnego protestu, bo z pewnością wiązałoby się to z represjami lub wysłaniem do obozu koncentracyjnego. Swoje zapiski utrzymywał w tajemnicy do 1968 roku i dopiero wówczas przekazał je swojemu wnukowi. Dziennik sprzeciwu. Tajne zapiski obywatela III Rzeszy ukazał się w polskim tłumaczeniu w okrojonej wersji, obejmuje lata 1939-1942. W oryginale zapiski obejmują okres całej II wojny światowej. Czytaj dalej Dziennik sprzeciwu. Tajne zapiski obywatela III Rzeszy 1939-1942

Chronologia wody

Byłam kobietą, której usta na stałe uformowały się w   kształt słowa „tak”. Chciałam tylko doświadczeń. Zwłaszcza jeśli mogły rozjebać mi mózg do znieczulenia. Na   moje nie wiem, kim ja, kurwa, jestem. Moje nie wiem, co jest ze mną nie tak. Moje czy ktoś, ktokolwiek, mnie pokocha, błagam? Nie było rzeczy, której nie wzięłabym do ust.

Zauważyłem niedawno, że w jednej z internetowych księgarń, kilka zakupionych w ostatnich miesiącach książek, nie zostało przesłanych na czytnik. Nie było ich zbyt wiele. Nie pamiętałem, że je kupiłem. Wśród nich znalazła się Chronologia wodyi Lidii Yuknavitch. Nie wiedziałem nawet z jakiego powodu ją wybrałem do kupna. W każdym razie wybrałem ją na początek, z tej zapomnianej wirtualnej kupki i przepadłem niemal od razu. Czytaj dalej Chronologia wody

Agentura wpływu

Jurij Aleksandrowicz Bezmienow był radzieckim dziennikarzem działającym na zlecenie KGB. Pracując dla Russia Today był ekspertem w dziedzinie dezinformacji. W 1970 roku zbiegł do Kanady, a następnie przedostał się do Stanów Zjednoczonych. W 1984 roku opublikował tekst Love Letter To America, który w polskim przekładzie ukazał się jako Agentura wpływu. Tajniki działalności wywrotowej KGB  (pod pseudonimem Tomas D. Schuman). Czytaj dalej Agentura wpływu

Najdłuższa podróż

W styczniu 2022 roku pewien zachodni wydawca zaprosił mnie do udziału w dyskusji o tym, w jaki sposób Ukraina powinna „nie drażnić Putina”, żeby Zachód mógł „spać spokojnie”, odpowiedziałam redaktorowi, że najbardziej tragiczna jest dla mnie sama możliwość snucia publicznie rozważań nad tym, „jak ofiara ma zadowolić napastnika” w niespełna dziewięćdziesiąt lat po europejskich triumfach Hitlera – znak, że z historii drugiej wojny światowej ludzkość jako gatunek nic nie zrozumiała i niczego się nie nauczyła.

Dwudziestego trzeciego lutego 2022 roku, Oksana Zabużko wyjechała z Ukrainy do Warszaw na kilka spotkań promocyjnych. To był wyjazd na chwilę. Między innymi, dlatego autorka nie zabierała ze sobą laptopa, żeby nie wozić ze sobą niepotrzebnych rzeczy. Jeszcze na lotnisku w Kijowie zaskoczona była dużą liczną “rosyjskojęzycznych obcokrajowców”, którzy próbowali opuścić Federację Rosyjską. Oni wiedzieli o mobilizacji. Amerykański i europejskie wywiady informowały władze w Ukrainie o przygotowaniach do jakiejś operacji wojennej. A mimo tego, agresja Rosji 24. lutego była zaskoczeniem.

Najdłuższa podróż to spisane refleksje podczas kilku miesięcy od opuszczenia Ukrainy. Gorzka analiza tego, czego świat nie zauważał i nie chciał zauważyć – że Putin od lat konsekwentnie próbował odzyskać tereny i zniszczyć naród ukraiński. Powtarzając tym samym czystki, których Ukraińcy doświadczali wielokrotnie na przestrzeni dziejów. Po tej agresji świat zaczął dostrzegać, że Ukraina to nie “bratni naród” Rosjan. Nawet my w Polsce, też zobaczyliśmy tę różnicę. Czytaj dalej Najdłuższa podróż

Bezsenność

Jeśli zmienia się nasze codzienne życie, zmieniają się również nasze noce. Możemy zacząć śnić inne sny, ale możemy też popaść w bezsenność.

Wydajemy w naszej serii Biała Plama książki niderlandzkich autorek. Wybiera je Robert Pucek, który później je tłumaczy. Musimy zaufać jego pierwszym wrażeniom i krótkim recenzjom, w których przekonuje nas (dość szybko), że dany tytuł będzie pasował do Białej Plamy, czyli będzie poruszał te wszystkie trudne tematy, którymi próbujemy się zajmować.
Tym razem wynalazł esej dziennikarki i pisarki Bregje Hofstede Bezsenność. Jak odzyskałam noc. Czytaj dalej Bezsenność

Droga Jana

Jest taki tekst rozpowszechniany gdzieniegdzie w necie “Jak Bóg wybiera Matki dzieci niepełnosprawnych”. Ckliwy, w zamierzeniu chyba miał podnosić na duchu, niestety dla tych kilku matek, które znam – wybitnie irytujący.

Zdaje się, że również nie do zaakceptowania jest dla Doroty Danielewicz, mamy syna chorego na autodegeneracyjną chorobę oraz autorki książki Droga Jana.

Dostaliśmy życiową lekcję, której nie życzę nikomu, nigdy, pod żadnym pozorem.[…]

Bo ten świat nie jest dla aniołów. Jest dla ludzi, tylko dla ludzi.

Czytaj dalej Droga Jana

Jestem głód

Gdy skończyłem czytać Wrony, szukałem co jeszcze napisała Petra Dvořáková i czy ukazało się polskie tłumaczenie. Niestety, choć napisała ich kilka, żadna dotychczas się nie ukazała. Aż do teraz, gdy pojawił się Jestem głód. Choć zwykle nie kupuję tak od razu nowości, to w tym wypadku – zwłaszcza, że niedawno rozmawiałem o Wronach – postanowiłem ją przeczytać niemal po premierze. Czytaj dalej Jestem głód