Do fanatyków. Trzy refleksje

Im trudniejsze i bardziej złożone stają się pytania, tym bardziej u coraz większej liczby ludzi rośnie pragnienie prostych, jednozdaniowych odpowiedzi, takich, które bez wahania wskazują winnych wszystkich naszych cierpień – odpowiedzi, które obiecują nam, że jeżeli tylko unicestwimy winowajców, zaraz znikną wszystkie nasze kłopoty.

Zdrajcą, w oczach fanatyków, jest każdy, kto ośmieli się zmienić. Fanatycy wszelkiej maści, w każdym czasie i miejscu, brzydzą się zmianą, boją się jej i podejrzewają, że to nic innego jak zdrada, wynikająca z mrocznych i niskich pobudek.

Powód, dla którego fanatyk jest znacznie bardziej zainteresowany tobą niż samym sobą, jest taki, że zazwyczaj nie ma on, lub prawie nie ma, żadnego własnego „ja”. Fanatyk to człowiek w stu procentach społeczny. Społeczny do szpiku kości. Nie ma życia prywatnego. A jeśli jakieś ma, to zawsze od niego ucieka.

Trzy eseje Amosa Oza, zebrane w tomiku Do fanatyków stanowią jakby uzupełnienie tego o czym wspomina Yuval Noah Harari (21 lekcji na XXi wiek) czy Shlomo Sand (Dlaczego przestałem być Żydem). To dyskusja, która prawdopodobnie bardzo mocno toczy się w Izrealu dotycząca fanatyzmu, religii, roli prawicy i nacjonalizmu w tym kraju. W kraju, z taką a nie inną historią. Pierwszy z wykładów Oza, jest ogólnym spojrzeniem na fanatyzmy. Wszelkie, w tym również takie, które dotykają przedstawicieli narodu izraelskiego. Dwa pozostałe to już dyskusja (raczej odległa) na temat aktualnej (Amos Oz zmarł w grudniu 2018 roku) polityki Izraela dotyczącej religii, stosunku do islamu, Arabów, Palestyny, o fanatyzmie prawicy religijnej nie akceptującej świeckości państwa. Wiele z tych słów z drobnymi tylko modyfikacjami pasuje doskonale również do tego co dzieje się w Polsce i nie tylko.

Do fanatyków. Trzy refleksje, A. Oz

Do fanatyków. Trzy refleksje, Amos Oz

Wyd.: Rebis, 2018

Tłum.: Leszek Kwiatkowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *