Pamiętniki Ptaszka Staszka dostałem w prezencie. Może więc powinienem łagodniej podejść do moich wrażeń? Stwórcą rysunkowej postaci Ptaszka Staszka jest Piotr Jedliński, choć na okładce książki, jego osoba w ogóle się nie pojawia. Prawa autorskie, ilustracje należą po prostu do Ptaszka Staszka.
Pewnie większość z nas trafiła w sieci na jakiś trafny komentarz tego geometrycznego ptaszka, który zdaje się jest wróblem (tak wynika z treści). Zwykle to jeden, lub dwa komiksowe obrazki. Krótkie, precyzyjne, dosadne.
Zrozumiałe, że autor chce zmonetyzować popularność swojego internetowego “dziecka”. To zupełnie normalne. Niestety o ile komiksowe historyjki ptaszka są zabawne, to książka jest wtórna i nudnawa. Jakieś tam kalki ze znanych żartów i memów. Trochę wulgarności, banałów, zabaw słowem i mrugania okiem. Ale jakoś mnie nie porwało.
Do tego stopnia, że po ⅓ książki ją po prostu zostawiłem.
Niech leci w ręce kogoś, komu ten typ humoru się spodoba (za zgodą osoby, od której prezent sam dostałem).
[na fotce oczywiście mazurek, a nie wróbel 😉 ]
Pamiętniki Ptaszka Staszka, Piotr Jedliński
Wyd.: Znak Horyzont, 2020