Pieśni plemienia goryli

Ogrom materiału źródłowego na temat różnorodności i piękna autyzmu spoczywa nieodkryty na kartkach niezliczonych pamiętników, niczym arecheologiczne skarby przysypane piachem, któremu na imię strach.

W jednej z ostatnich scen filmu Temple Grandin (2010, reż. Mick Jackson), tytułowa bohaterka wraz z matką wchodzą na konferencję poświęconą autyzmowi. Mama Temple mówi do córki “Nie chcę słuchać kolejnych ekspertów”. Jakiś czas później, już w trakcie konferencji Temple wstaje, żeby zaprotestować przeciw temu co mówi jeden z prelegentów. A później to już jest jej wykład.

Bardzo duże znaczenie miało dla mnie czytanie wspomnień, autobiografii, wrażeń osób ze spektrum autyzmu. Chyba znacznie większe, niż lektura pozycji poświęcona temu tematowi z perspektywy eksperckiej. Dawały wgląd w świat bezpośredni. I choć będą to informacje jednostkowe, subiektywne, dotyczące konkretnych ludzi, to przy pewnym otwarciu pokazują świat rysowany ich słowami, a nie przefiltrowany przez obiektywną naukę.

W trakcie czytania Małpy w każdym z nas (Frans de Waal) trafiam na cytat dotyczący jeszcze jednej osoby ze spektrum autyzmu:

Tworzenie więzi jest kwestią tak fundamentalną, że pewna Amerykanka z zespołem Aspergera (formą autyzmu), która nie potrafiła zaakceptować swojego zaburzenia, żyjąc wśród ludzi, osiągnęła wewnętrzny spokój po tym, jak zaczęła się opiekować gorylami w zoo. A może to goryle zaopiekowały się nią. Dawn Prince-Hughes opisuje, jak ludzie odbierali jej pewność siebie przez swoje bezpośrednie spojrzenia i pytania, na które oczekiwali natychmiastowych odpowiedzi. Goryle zostawiały jej natomiast przestrzeń, unikały kontaktu wzrokowego i wytwarzały atmosferę komfortowego spokoju. Przede wszystkich były cierpliwe. Goryle to „skryte” postacie, w tym sensie, że rzadko decydują się na kontakt twarzą w twarz.

Jestem podekscytowany, widzę, że książka jest dostępna i jeszcze nie ukazała się w polskim tłumaczeniu. Wygląda świetnie, więc podejmuję decyzję o wydaniu. Dzięki tłumaczowi Grzegorzowi Komerskiemu udaje się ją zrobić w ekspresowym, jak na nasze warunki tempie. Czytam już w polskiej wersji i jestem zauroczony przekazem. Po raz kolejny okazuje się, że dla ludzi (chciałem napisać “osób z autyzmem”, ale to absurd, bo dotyczy to każdego z nas) najważniejsze jest wsparcie kilku, może kilkunastu osób, którym zależy. To pozwala przełamać lęki, ograniczenia, obawy.

I po raz kolejny okazuje się, że najtrudniejszy okres w życiu to lata szkolne – niezrozumienie wśród nauczycieli i rówieśników. I choć jest to końcówka lat siedemdziesiątych i wiele (miejmy nadzieję) się zmieniło, to jednak wyraźnie widać, jaką krzywdę robi wyśmiewanie się, próba “wyrównania” do jednego modelu różnorodności czy – paskudnie to brzmi – odmienności. Również w sferze tożsamości i seksualności.

Któregoś dnia w drzwiach naszej klasy stanęła młoda kobieta i wychowawczyni kazała mi z nią iść. Powiedziała, że chodzi o jakieś testy. Zapytałam o jakie, na co odpowiedziała przed całą klasą:

– Trzeba sprawdzić, czy nie jesteś przypadkiem opóźniona.

Kilkunastoletnia Dawn rzuca szkołę, wychodzi z domu rodzinnego i w końcu ląduje na ulicy. Ze strzępów zdań o “awansach” mężczyzn, pracy w klubie dla tancerek, upijaniu się możemy sobie wyobrazić, że było to przeżycie znacznie bardziej dojmujące, niż wynika ze słów w książce. Te są relatywnie spokojne. Może dlatego, że przeżycia były ważne i koszmarne, ale ważniejsze okazało się to, co dało autorce siłę. Czyli spotkania w ogrodzie zoologicznym z wielkimi małpami. Najpierw odkrycie i radość z tego odkrycia, później pasja i zawód. I ktoś kto zrozumie znaczenie tej pasji i wspierając, pozwoli ją rozwijać.

Rozumienie zwierząt to dla autorki klucz do zrozumienia siebie w relacjach z ludźmi oraz zrozumienie innych. Budowanie rytuałów, wzajemności, humor. Dlaczego goryle stały się tym “łącznikiem”? Może dlatego, że nie naciskają, nie wywierają presji, nie oczekują. Dają czas. Oczywiście tylko w tej relacji między opiekunką/obserwatorką a małpami, bo między nimi panują zależności, walki, miłość. Ale przez pryzmat ich własnych powiązań i związków Prince-Hughes zaczyna rozumieć szerszy kontekst.

Ja doznałam odnowy duszy dzięki poczuciu przynależności – najpierw do rodziny goryli, a potem – nareszcie! – do grupy podobnych mi osób. Dla autystów poczucie przynależności jest równie ważne jak dla wszystkich innych ludzi odczuwających potrzebę bliskości i towarzystwa. Chodzi o takie przebywanie wśród innych, które pozwala potwierdzić i uprawomocnić za ich pośrednictwem własne doświadczenia. Jest to niezbędne dla naszego dobrostanu i rozbudzenia ukrytego potencjału. Jest również, po uzdrowieniu, istotnym czynnikiem wspomagającym budowę tożsamości.

Ciekawe, że obserwowanie zwierząt dało również wgląd w swoje własne odczucia Temple Grandin i tu ważna sprawa – Dawn i Temple różni bardzo wiele. Często podkreśla się, że osoby ze spektrum są odmienne, że nie ma dwóch takich samych osób z autyzmem. To dziwny banał, bo powinien być oczywisty. Choć wynika raczej z obaw, by nie wrzucać wszystkich do jednego worka, nawet jeśli część zachowań i reakcji jest podobna.

Temple Grandin – biolożka – pracuje w przemyśle mięsnym i podkreśla, że jeśli już jemy mięso, to choć sprawmy, by zwierzęta nie cierpiały. Dawn Prince-Hughes – antropolożka i weganka – niedawno głośno protestowała przeciw wystąpieniu Grandin na Uniwesytecie Illinois na wydziale nauk rolniczych. Jak zwróciła na swoim profilu facebookowym, najzabawniejszy moment był wówczas, gdy ludzie oburzali się, że śmie atakować osobę z autyzmem, jaką jest Temple Grandin. Cóż za zaskoczenie, że osoby ze spektrum mogą się różnić od siebie, w poglądach. Prawda?

Jestem niepowtarzalną jednostką. Jestem odmienna z powodów ściśle związanych z autyzmem, lecz także z przyczyn jak najbardziej przyziemnych. Oba te bieguny oraz wszystko, co leży pomiędzy, stanowi budulec mojego życia. 

[Foto – FB autorki]

Pieśni plemienia goryli, D. Prince Hughes

Pieśni plemienia goryli, Prince Dawn-Hughes

Wyd.Linia/Biała Plama, 2019

Tłum. Grzegorz Komerski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *