Cukier, sól, tłuszcz

Myślałem, że dostanę przeideologizowaną batalię o tym, jak to złe koncerny we współczesnym świecie robią z nas niewolników. Coś w rodzaju Ducha równości. Tymczasem dostałem fantastyczną pozycję o tym, jak zwykli ludzie pracujący w koncernach we współczesnym świecie robią z nas niewolników.

Z punktu widzenia korporacji sprawa jest prosta – firma musi osiągać zysk. Żeby ten zysk osiągnąć musi sprzedawać coraz więcej i więcej i więcej. Stąd mnogość marek, produktów, odmian tego samego w innych opakowaniach. Plus oczywiście zalety. Smaczne, słodkie, wciągające. Wiemy o tym wszystkim doskonale. Kupimy paczkę chipsów, na której będzie napisane, że paczka zawiera 3-4 porcje, ale i tak zjemy ją na raz. Popijając to słodzonym napojem, w którego szklance mieści się kilka łyżeczek cukru. Ponieważ w promocji była butelka litrowa, wypijemy też od razu. Przecież następnego dnia nie będzie smaczne. Mamy wolną wolę, powinniśmy nad sobą panować. W teorii. Jak mawiał Yogi Berra, “Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią i praktyką. W praktyce jednak jest”.

Cukier, sól, tłuszcz – cudowna triada przemysłu spożywczego. Taki nosi tytuł również książka Michaela Mossa. To historia rynku wysoko przetworzonej żywności. Tego, jak powstawały pewne produkty, jak zyskiwały dominację i do jakich kłopotów doprowadziły, w miarę rosnącej przez nas wiedzy o funkcjonowaniu organizmu. Niestety świat współczesny poszedł tak daleko, że aby ograniczyć negatywny wpływ zbyt dużej ilości cukru, tłuszczu czy soli na ludzki organizm, należałoby przynajmniej połowę fabryk zamknąć. To oczywiście nie jest możliwe. Liczy się bowiem “wartość dla akcjonariusza” (o tej perspektywie piszę na blogi.bossa.pl).

Mamy więc paradoksy współczesnego świata. Z jednej strony pop-kucharz prowadzący popularny program w telewizji, w którym uczy ludzi jak dobrze i zdrowo gotować, z drugiej startuje z promocją parówek.

Moss pokazuje konkretnych ludzi związanych z poszczególnymi korporacjami. Tych, którzy mają wątpliwości (i po latach angażowali się w promocję zdrowej żywności) oraz tych, którzy takich wątpliwości nie mają. Ich celem i zadaniem jest po prostu sprzedać więcej. Pozwolę sobie w tym momencie na drobną uwagę. To odróżnia tego typu pozycje autorów amerykańskich od naszych rodzimych, że są tam nazwiska i nazwy. Udokumentowane. A nie jak w Chciwości Pawła Reszki, w której nie pada nawet nazwa instytucji, co do której został upubliczniony komunikat UOKiK

Prowadzi nas przez wiedzę o fizjologii ludzkiego organizmu. Mechanizmach uzależnień od słodkiego. Najnowszą wiedzę psychologów na temat tego, w jaki sposób ludzie sięgają po przekąski, jak kreują nawyki. O tym wszystkim branża spożywcza doskonale wie od lat. I sprzedaje nam zapakowane nasze własne oczekiwania.

Czasem tylko jest rozgoryczona jeśli coś się nie uda.

Pewnie uzna pani to za normalne, dla mnie nie jest: w Polsce wszyscy gotują własne zupy. (wywiad z Harmem Goossensem – prezesem Unilevera sprzed kilku lat).

Spokojnie, na to też znajdzie się sposób.

Cukier, sól, tłuszcz, M. Moss

Cukier, sól, tłuszcz, Michael Moss

Wyd.: Galaktyka, 2014

Tłum.: Piotr Cieślak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *