Dziennik Anne Frank, A. Folman, D. Polonsky

Dziennik Anne Frank

Gdybym był Anne Frank dopisałbym w dzienniku, że jeśli zostanie znaleziony, to niech pokaże, że ona i jej rodzina mieli naprawdę koszmarne życie.”

Gdybym był Anne doceniałbym to, że mam taką mądrą i opiekuńczą siostrę, mimo, że mnie do niej porównują.”

Gdybym był Anne postarałbym się przekonać rodzinę i współlokatorów, że nie jestem taki bezużyteczny.

Poprosiłem mojego dwunastoletniego syna, żeby napisał mi kilka zdań, zaczynających się od “Gdybym był …”, po lekturze powieści graficznej Dziennik Anne Frank. Za komiksową wersję dziennika odpowiadają Ari Folman oraz David Polonsky. Sam miałem mocno mieszane uczucia, więc podsunąłem dwunastolatkowi, żeby zobaczyć jego wrażenia. Potraktował ją tak, jak być może chcieli twórcy – jako bardzo ważną historię. Odnajdywał tam siebie w konfliktach z rodzicami, zaskakiwały go reakcje ludzi wystawionych na próbę strachu i głodu. Ale w zasadzie nie było w tym takich emocji, jak choćby po lekturze Żywiciela.

Napisałem, że miałem mieszane uczucia? No właśnie… Dziennik przeczytałem stosunkowo niedawno, znając wcześniej wyłącznie zarys historii. Wciągnąłem go na listę najważniejszych moich książek w 2016 roku. Graficzne przedstawienie tej historii odebrało jej siłę. Ale to jest wyłącznie moja opinia, ja komiksów uczę się dopiero od kilku lat. Doceniając w wielu przypadkach ich stronę graficzną, rozczarowuje mnie zazwyczaj warstwa tekstowa. Naturalnie bywają wyjątki, tak jak miało to miejsce w przypadku Lżejszej od swojego cienia. Po przeczytaniu Dziennika Anne Frank, nie bardzo wiedziałem, czy to pozycja dla dorosłych, czy dla młodzieży. Po jednostkowym przypadku okazuje się, że młodzieży może przypaść do gustu. Moim zdaniem mało wyrazisty był zaznaczony upływający czas. Co prawda na górze strony są podane daty odpowiadające tym pamiętnikowym, ale one w pewien sposób umykają i nie widać dorastania i dojrzewania Anne, oraz pogłębiającej się atmosfery beznadziei. To zaś w dzienniku mocno zwraca uwagę. Krótko mówiąc – podsuwałbym Dziennik Anne Frank w tej formie młodzieży, ale zachęcałbym również do sięgnięcia po oryginał.

Dziennik Anne Frank, Ari Folman, David Polonsky

Wyd.: Stapis Anna Pisarek, 2019

Tłum.: Alicja Oczko-Dehue

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *