Środa popielcowa

Gdyby Holden Caulfield miał koło trzydziestki jest spora szansa, że zachowywałby się tak jak James Heartsock. Irytujący, niedojrzały koleś, który czasami wznosi się ponad swoją niedojrzałość. Im bardziej go poznajemy, tym pewniejsze się staje, że w którymś momencie wybuchnie. Środa popielcowa Ethana Hawke…

Akapit przerwy.

I jeszcze jeden.

Przez znaczną część książki miałem wrażenie, jakbym oglądał film. Film, w którym nic się nie dzieje. Niczym Boyhood, w którym Ethan Hawke gra jedną z głównych ról, a w razie śmierci reżysera Richarda Linklatera, miał przejąć jego rolę. Co więcej nie mogłem się od niej oderwać mimo, że wkurzali mnie bohaterowie. Co więcej miałem przekonanie, że nie będzie tu żadnych zwrotów akcji, jedynie interakcja kobieta-mężczyzna. Podobnie jak w całej trylogii, w której grał Hawke, a w Przed zachodem słońca, był współscenarzystą. Byłem w stanie sobie wyobrazić to, jak Hawke, ze swoim półuśmieszkiem, gra nieopanowanego kołka, którym jest Jimmy Heartsock.

Wciągający jest sposób narracji. To, co myślą o sobie samych Jimmy i Christy. Drobne, bardzo filmowe zdania. Przypominające nieco prozę Faulknera, Caldwella.

Kocham cię i kupiłem ten pierścionek jako symbol, że to na serio. Poprosiłem, żeby go zrobili trochę większy, bo powiedzieli, że w razie czego łatwiej go zmniejszyć niż powiększyć. Więc nie traktuj tego jako jakiegoś znaku czy metafory czy analogii czy czegokolwiek, jeśli nie będzie pasował. Bo w końcu będzie, obiecuję.

Szczęście jest przereklamowane. Jeśli ktoś go doświadcza przez kilka dni, to nie znaczy, że będzie potem szczęśliwy do końca życia.

Rozdział, w którym Jimmy wyzywa na pojedynek rzutów do kosza agresywnego dzieciaka mógłby być oddzielnym opowiadaniem. Pulsuje cały agresją dwóch samców – młodego, który chce się popisać przed kumplami i starego, który próbuje się opanować i robi co może, żeby udowodnić sobie samemu swoją dojrzałość.

W młodości najlepsze jest to, że możesz się dobrze zapowiadać. Jednak do tego momentu dużą część życia mam już za sobą, a większość kompletnie przeciętną.

Środa popielcowa, E. Hawke

Środa popielcowa, Ethan Hawke

Wyd.: Bonobo, 2007

Tłum. Barbara Biłowicka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *