A Ty, co sądzisz o myślących maszynach?

Osobiście dużo bardziej boję się błędów niż spisków. W porównaniu z niebezpieczeństwem wynikającym z niezamierzonych konsekwencji, zagrożenie ze strony świadomie złowrogich cyborgów jest tak mgliste, że na razie można je bezpiecznie pozostawić wyobraźni twórców z Hollywood. Rory Sutherland

John Brockman od lat kontynuuje prosty i genialny zarazem pomysł. Co roku w ramach założonej przez siebie organizacji Edge Foundation stawia ważne pytanie i zaprasza do dyskusji wybitnych ekspertów, reprezentantów różnych nauk, sztuki, myślicieli, biznesmenów, dziennikarzy czy po prostu osoby wpływowe. Każdy z nich ma okazję na kilku stronach odnieść się do problemu, przy czym największą zaletą projektu jest jego otwartość i różnorodność.

W 2015 roku tym pytaniem było “A ty, co sądzisz o myślących maszynach?”.

Przeczytanie każdej wypowiedzi zajmuje od dwóch do trzech minut, więc do całości lektury można podejść na różne sposoby. Można ją próbować przeczytać w całości, żeby na świeżo konfrontować ze sobą różne idee. Zwłaszcza, że układ jest taki jakby część autorów znała już inne wypowiedzi, choć bezpośrednio nikt z nikim nie polemizuje. Można – to prostsze w papierowej wersji – otwierać w przypadkowym miejscu. Można w końcu, i to wydaje mi się niezłym pomysłem dla wszystkich uzależnionych od bieżących informacji w mediach, zrezygnować z codziennej papki polityczno-medialnej i poświęcić kilkanaście minut na przeczytanie kolejnych wypowiedzi. Istnieje spora szansa, że korzyści płynące z tych przemyśleń będą bardziej inspirujące, niż rozważania komu spadły słupki, czy to, że jakiś polityk odpowiedział innemu.

Zostawię tu niewielką próbkę jednej z wypowiedzi, z dedykacją dla wszystkich tych (również dziennikarzy), których zaskoczyła “afera” wokół Facebooka i Cambridge Analytica. Oto co w 2015 roku mówił Ross Anderson:

Czy skoro Google i internet stały się protezami pamięci, będziemy korzystać z systemów SI opartych na milionach maszyn i czujników jako protez mechanizmów poznawczych?

Czy możemy im jednak zaufać? Oszustwo nie będzie już czymś, czego należy się obawiać wyłącznie ze strony ludzi. Rządy zyskają możliwość wpływania na naszą percepcję za pomocą narzędzi, które wykorzystujemy w naszych procesach poznawczych – tak jak Chiny cenzurują wyniki wyszukiwania – a zachodni reklamodawcy będą decydować o tym, co widzimy. Jaką jeszcze cenę przyjdzie nam zapłacić?

 

A Ty, co sądzisz o myślących maszynach? J. Brockman

A Ty, co sądzisz o myślących maszynach?, red. John Brockman

Wyd.: Kurhaus Publishing, 2018

Tłum.: Kurhaus Publishing, GETIT, Katarzyna Kubala

Jeden komentarz do “A Ty, co sądzisz o myślących maszynach?”

  1. Sądzić coś istotnego na dowolny skomplikowany temat może ktoś, kto zada sobie trudu i poświęci czas na myślenie o tym.
    Zamiast tego zadaję sobie niewielki i miły trud napisania, że okładka książki jest świetna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *