Pięćdziesiąt sześć lat. Tyle lat miał Jean Améry, gdy ukazał się jego esej O starzeniu się. Bunt i rezygnacja. W dzisiejszych czasach to wiek, gdy jeszcze można być w szczycie aktywności, zarówno zawodowej, jak i realizować przeróżne pasje. Améry pisze zaś o coraz większej świadomości nieuchronnego końca, ale przede wszystkim rozważa różnego rodzaju mankamenty starzenia się. Od tych fizycznych, poprzez tożsamościowe, kulturowe oraz społeczne. Czytaj dalej O starzeniu się
Archiwa tagu: przemijanie
Narodziny dnia
Po całej serii książek o biedzie, wykluczeniu, nałogach i patologiach miałem myśl, że chyba warto odetchnąć przy jakimś choćby “harlekinie”. Czymś banalnym, miłym, opowiadającym o tym, że świat nie jest taki zły.
Ten wybór nie był oczywisty. Nie wiedziałem czego oczekiwać, poza tym, że książeczka ma już dziewięćdziesiąt lat i jest “zmysłowa”. Narodziny dnia, Sidonie Colette. W taki sposób chyba już się nie pisze. Co więcej ten malarski styl mógłby być w gruncie rzeczy męczący, gdyby nie było to nieco ponad sto stron, tylko trzysta lub więcej. Czytaj dalej Narodziny dnia