Archiwa tagu: Marian Donner

#WstydźSię!

Media społecznościowe stworzyły arenę, na której wciąż rozgrywają się sztucznie wykreowane, pełne napięcia dramaty. Każdego dnia pojawia się na niej nowa osoba odgrywająca przypisaną jej rolę szlachetnego bohatera lub nikczemnego złoczyńcy, Wszystko bazuje na pochopnych uogólnieniach i zachowaniach, których wystrzegamy się w rzeczywistości.

Kilka dni temu usłyszałem pewną historię. Opowiadał ją siedemdziesięcioletni mieszkaniec wioski, w której żyje. Chodziło o jakieś aktualne sprawy i animozje, zaś bohaterami jego opowieści byli bracia, na których mówił “Skóry”. Przydomek ten, nie wziął się jednak od nazwiska, np. Skórzyńscy. Okazało się, że dziadek tych braci, przed II wojną światową ukradł wyprawione skóry zwierzęce. Został przyłapany na kradzieży. Karą było przejście przez wioskę z tabliczką zawieszoną na szyi, na której było przyznanie się do kradzieży skór. Minęło kilka dekad i przestępstwo przodka ciągnie się za rodziną, choć pewnie dziś ta historia wzbudza raczej uśmiech, niż potępienie. Czytaj dalej #WstydźSię!

Księga samozniszczenia

Konsekwencją świata, w którym wszystko zdaje się możliwe do naprawienia, i z którego znika naturalne ciało ze wszystkimi jego wadami, jest pragnienie oglądania i doświadczania jedynie piękna i szczęścia.

Przyzwyczailiśmy się narzekać na listopad. Po pierwszych deszczach, gdy już resztki kolorów opadną z drzew, zaczyna się szarówka. Dochodzimy do momentu, gdy – dzięki zmianie czasu – dni kończą się około godziny piętnastej. To przytłaczające uczucie szarości potęguje się, gdy ciężkie chmury wiszą całymi dniami i nie widać nawet skrawka niebieskiego nieba. Tak nie wygląda piękno i szczęście, o którym pisze Marian Donner w zacytowanym fragmencie Księga samozniszczenia. I choć chodzi jej o ludzi, to nie ma to w tym momencie znaczenia. Czytaj dalej Księga samozniszczenia