Archiwa tagu: eugenika

Dzieci Aspergera

W 1981 roku Lorna Wing użyła określenia “zespół Aspergera” tłumacząc pracę wiedeńskiego psychiatry Hansa Aspergera z niemieckiego na angielski. Oryginalna praca Aspergera z 1944 roku opisywała zespół zaburzeń rozwojowych zwanych przez Austriaka “autystyczną psychopatią”. Nazwanie w taki sposób zaburzeń mieszczących się w bardzo szerokim spektrum różnego rodzaju zaburzeń autystycznych miało być uhonorowaniem pracy Aspergera. Czytaj dalej Dzieci Aspergera

Nowy wspaniały świat 30 lat później

W drugiej połowie XX wieku nie podejmujemy żadnych usystematyzowanych działań związanych z reprodukcją naszego gatunku, a rozmnażając się w przypadkowy i niekontrolowany sposób, nie tylko doprowadzamy do przeludnienia, ale wygląda na to, że również obniżamy jakość biologiczną rosnącej rzeszy mieszkańców Ziemi. W dawnych, okrutnych czasach dzieci obciążone poważnymi, a nawet lekkimi wadami wrodzonymi rzadko przeżywały. Dzisiaj, za sprawą higieny, nowoczesnych środków farmakologicznych i świadomości społecznej takie dzieci dożywają wieku dojrzałego i przekazują dziedziczne ułomności swojemu potomstwu. […]

Mimo nowych, cudownych leków i lepszej opieki medycznej (a poniekąd właśnie z ich powodu) stan zdrowia ogółu ludzkości nie będzie wykazywał oznak poprawy, a nawet może ulec pogorszeniu.

[…]

A co z upośledzonymi od urodzenia osobnikami, których współczesna medycyna i opieka społeczna utrzymują przy życiu, aby mogli wydawać na świat podobnych sobie? Oczywiście wspieranie pokrzywdzonych przez los jest szlachetne. Ale nie można tego powiedzieć o masowym obciążaniu naszych potomków efektami niekorzystnych mutacji i o stopniowym skażaniu puli genetycznej, z której będą korzystali przedstawiciele naszego gatunku. Stoimy na rozdrożu dylematu etycznego i musimy zaangażować całą naszą inteligencję i dobrą wolę, żeby znaleźć jakieś pośrednie wyjście.

No i tak! Jeden z najważniejszych autorów mojej młodości zwolennikiem eugeniki? Nowy wspaniały świat przeczytany powtórnie po kilku dekadach okazał się rozczarowaniem. Z jednej strony strasznie mnie korci, ale też nie chcę aż tak bardzo pozbawić się złudzeń i nie sięgam do Filozofii wieczystej, która w czasach licealnych była dla mnie bardzo ważnym źródłem przemyśleń i budowania tożsamości. Mimo zawodu jakim okazała się dystopia Huxleya sięgnąłem z zaciekawieniem, po książkę, o której istnieniu w ogóle nie wiedziałem, a chyba dopiero teraz po raz pierwszy ukazała się w rodzimym tłumaczeniu sześćdziesiąt lat po ukazaniu się od oryginału. Nowy wspaniały świat 30 lat później. Raport rozbieżności. Aldous Huxley napisał ten zbiór esejów pierwotnie na zamówienie dziennika “Newsday”. Miały one w opisywać metody, za pomocą których jakiś dyktator mógłby manipulować ludźmi. Jednak faktycznie stał się próbą oceny tego, które wizje z Nowego wspaniałego świata potencjalnie mają szansę się zrealizować lub ocena tego, czy już to nastąpiło. Czytaj dalej Nowy wspaniały świat 30 lat później