Narzekamy na to, że dyskusja polityczna w Polsce sięgnęła dna. Że już nie tylko politycy, ale i dziennikarze i komentatorzy obrzucają się nawzajem wyzwiskami. Zdaje się jednak, że mamy w tym względzie dość długie tradycje. W 1927 roku tak opisywał rzeczywistość Kornel Makuszyński, w wydanym zbiorze esejów pt. Ponure igraszki. Czytaj dalej Ponury obraz