W styczniu 2021 trzech dorosłych mężczyzn wspólnie z czternastolatką piło alkohol i zażywało narkotyki. Prokuratura oskarżyła ich o gwałt na małoletniej. Wydający wyrok sędzia Mirosław Brzozowski stwierdził, że do gwałtu nie doszło. Zdaniem sędziego do całej sytuacji doszło za zgodą pokrzywdzonej, zaś mężczyźni nie znali jej daty urodzenia. “Sąd dopuścił w tej sprawie opinię biegłego antropologa. Wynika z niej, że nic nie świadczyło o tym, że pokrzywdzona jest osobą poniżej 15. roku życia. Rozwinięte cechy płciowe, sposób ubioru, pomalowane paznokcie, farbowane włosy, makijaż… To wszystko nie wskazywało, że nie ma jeszcze 15 lat. Dlatego zdaniem sądu nie można mówić, że oskarżony miał tego świadomość.” (źrodło).
Przypomniała mi się ta argumentacja sędziego, wydającego wyrok w 2022 roku w Polsce, gdy czytałem Bestię ludzką Emila Zoli. Powieść opublikowaną w 1890 roku. Jeden z głównych bohaterów, Roubaud dowiaduje się, że jego żona była molestowana w młodości przez człowieka, o którym w zasadzie wszyscy wiedzą, jakie ma skłonności. Zaczyna jednak oskarżać młodą kobietę. W jego oczach to ona ponosi odpowiedzialność za to co się wydarzyło. Czytaj dalej Bestia ludzka