Archiwa tagu: Daniel G. Amen

Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości

Czy cel uświęca środki? Co może być złego w zaleceniach, by próbować zrozumieć dziecko i jego emocje. Żeby nie uznawać od razu, że jest złośliwe, niegrzeczne, prowokujące, buntownicze. Żeby spróbować odkryć “prawdziwe” przyczyny takich zachowań. Skoncentrować się na komunikacji, spokoju, wspólnym przeżywaniu chwil. Do tego uwagi, by rozmawiać ze szacunkiem, bez złości, niepotrzebnego stresu. W gruncie rzeczy są to świetne rady i w zasadzie do tego sprowadzają się rady zamieszczone w książce kanadyjskiego psychologa Stuarta Shankera (we współpracy z Teresą Barker) Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości. Czytaj dalej Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości

Pranie mózgu. Uwodzicielska moc (bezmyślnych) neuronauk

Wiele lat temu kupiłem książkę pod beznadziejnym tytułem Zmień swój mózg, zmień swoje życie. Ponieważ staram się kupować niemal wszystko co ukazuje się na temat naszych zachowań, neuronauk i mózgu to ten tytuł po przejrzeniu i notce o autorze poleciał do koszyka. Dr Daniel G. Amen przedstawiony jest na nocie okładkowej między innymi jako neurolog kliniczny, psychiatra dziecięcy i młodzieżowy.

Zacząłem czytanie i z kolejnymi stronami otwierałem szeroko oczy ze zdumienia. Oto autor próbował przekonać czytelnika, że odpowiednio wykonane skany mózgu (emisyjna tomografia komputerowa – SPECT) pozwalają rozpoznać różnego rodzaju zaburzenia (depresje, lęki, napady agresji, nadpobudliwość itp.), diagnistyka jest banalna, zaś samo leczenie w stu procentach skuteczne. Autor wie jak z tym wszystkim się uporać, i jako dowód podaje kolejne zakończone sukcesem przypadki własnego leczenia. Zacząłem więc szukać informacji o autorze. No cóż poszło szybko. Własna klinika, programy w telewizji i … dużo, za dużo kontrowersji.

Nie dokończyłem jej w końcu, choć uwielbiam jeden fragment z niej, który czasami cytuję w różnych okolicznościach*.

Z doktorem Amenem właśnie spotkałem się po raz kolejny przy okazji lektury książki Pranie mózgu. Uwodzicielska moc (bezmyślnych) neuronauk, Sally Satel i Scotta Lilienfelda. Autorzy próbują w niej odczarować nieco modę na neuronauki wyjaśniając, co wiemy o funkcjonowaniu mózgu, czego nie wiemy, a co dopiero przypuszczamy. Bardzo krytycznie podchodzą do wszelkiego neuromarketingu, neurodiagnoz przy wykorzystaniu najnowszych urządzeń pokazując krok po kroku, jak trudna i złożona jest interpretacja, a tym samym diagnostyka uzyskiwanych wyników. Mamy słynny przykład z martwym łososiem, u którego zidentyfikowano aktywność nerwową przy użyciu funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Właśnie w gronie nadinterpretatorów znalazł się doktor Amen. Czytaj dalej Pranie mózgu. Uwodzicielska moc (bezmyślnych) neuronauk