Archiwa tagu: biznes

Porządek dnia

Czasem wydaje nam się, że to, co nas spotyka, zostało opisane w gazecie sprzed wielu miesięcy; że jest to zły sen, który się nam wcześniej przyśnił.

Nie wiem, jak odebrałbym tę książkę przed 24 lutego, przed tym wszystkim co dzieje się teraz w Ukrainie. Prawdopodobnie podobałaby mi się, ta nieoczywistość opisania pewnych mechanizmów poprzedzających wybuch II wojny światowej. Zacytowane na początku zdanie z książki Porządek dnia Erica Vuillarda poprzedza rozdział opisujący zajęcie przez Hitlera Czechosłowacji, a następuje po dość szczegółowym opisie tego, jak doszło do austriackiego anschlussu. Uczestnicy zdarzeń zdają się cały czas wierzyć, że “nie posunie się dalej”; że można zaspokoić jego agresję oddając mniejsze lub większe kawałki Europy. Tej nieco dalszej. Nie widzianej z gabinetów ministrów francuskich, angielskich czy amerykańskich. Czytaj dalej Porządek dnia

Od dobrego do wielkiego

Wiele miesięcy temu trafiłem na tę książkę. Bestseller. Klasyka książki o zarządzaniu, same ochy i achy, również w Polsce. Od dobrego do wielkiego Jima Collinsa. Kupiłem i po kilkunastu stronach zacząłem kartkować, a po kilkudziesięciu odłożyłem na półkę “do oddania”. Miałem wrażenie, że autor strony stworzył pewną fikcję. Dodatkowo trudno było mi się przekonać do koncepcji wizji przejścia “od dobrej do wielkiej” korporacji. Czytaj dalej Od dobrego do wielkiego

Zła krew

W całej historii spółki Theranos i Elizabeth Holmes najważniejsze moim zdaniem nie jest samo oszustwo, które doprowadziło do kuriozalnej wyceny spółki (ok. 10 miliardów dolarów w szczycie), ale raczej to, jak pełna magnetyzmu dwudziestolatka bez większych kompetencji potrafiła zauroczyć doświadczonych przedsiębiorców, inwestorów, polityków, dziennikarzy i prawników, że posiada przełomową technologię analizy krwi nie pokazując absolutnie żadnych dowodów. Przy czym nie trwało to krótką chwilę, jak w przypadku wielu start-upów, które oświadczają, że zrewolucjonizują świat, ale rewolucja zwykle jest co najwyżej w prezentacji w Power Poincie, Theranos zwodził wszystkich ponad dziesięć lat. Wystarczył niemal tylko nienaturalnie niski głos, brak częstego mrugania powiekami, uśmiech i zadziwiająca pewność siebie. Czytaj dalej Zła krew

Przywództwo. Mity i prawda

Istnieje w sieci mnóstwo obrazków pokazujących różnicę między “szefem” a “liderem”. Obrazki ochoczo są przeklejane, publikowane i komentowane, bo każdy chciałby widzieć się właśnie w roli lidera – współpracującego z zespołem, a nie szefa – rozkazującego podwładnym. Owa aktywność sugerowałaby dość dużą świadomość i tylko można by się zastanawiać, dlaczego w takim razie tak często słyszy się o egoistycznych, złych, wrednych, mobbingujących, przekraczających granicę, wyżywających się, wyśmiewających przełożonych a nie o empatycznych i rozumiejących liderach właśnie.

Ten paradoks próbuje rozwikłać Jeffrey Pfeffer w książce Przywództwo. Mity i prawda. Prawda jaką nam prezentuje jest mocno niewygodna. Pfeffer, profesor Stanford Graduate School of Business, zajmuje się kwestiami przywództwa, zarządzania i władzy. Na początku próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego mimo tylu szkół, kursów i szkoleń dotyczących świadomego przywództwa, wciąż mamy problem z etyką w biznesie, zaś największe sukcesy odnoszą tacy szefowie, którzy są dokładnym przeciwieństwem tego co opowiada “branża inspirowania i motywacji”. Pfeffer uważa, że wszelkiego rodzaju spotkania i szkolenia inspirujące są jednym wielkim kitem, w którym operuje się anegdotkami i historyjkami, nie zaś rzetelnymi i kompleksowymi danymi. W efekcie inspiratorzy zarabiają pieniądze, a liderzy i tak robią swoje. Ani jednej, ani drugiej stronie nie zależy na zmianach. Czytaj dalej Przywództwo. Mity i prawda

Najtrudniejsze w tym, co trudne

Ilekroć spotykam CEO, który odniósł sukces, pytam go, jak mu  się to udało. Przeciętni szefowie mówią coś o swoim geniuszu strategicznym i intuicji biznesowej lub udzielają wyjaśnień, które w pewnym sensie zawsze stawiają ich na piedestale. Wielcy CEO wydają się niezwykle konsekwentni w swoich odpowiedziach. Wszyscy mówią: ”Nie poddawałem się”

Ben Horowitz mówiąc powyższe słowa tłumaczy przez niemal całą swoją książkę Najtrudniejsze w tym, co trudne, że bycie CEO to niemal ciągła walka (o utrzymanie się na powierzchni), wybór między decyzjami złymi i bardzo złymi, nieustanny stres i presja, zaś granica między lękiem a odwagą przy podejmowaniu decyzji czasami jest niewidoczna. Czytaj dalej Najtrudniejsze w tym, co trudne

Rozmowy o odpowiedzialności

Rozczarowała mnie ta niewielka książeczka kupiona przy okazji (świetnej) konferencji Nienieodpowiedzialni.pl. Rozmowy o odpowiedzialności miały być szerokim spojrzeniem na odpowiedzialność właśnie, przez pryzmat biznesu, polityki, społeczeństwa, nauki. Oczekiwałem czegoś na wzór przemyśleń zbieranych przez Johna Brockmana w ramach fundacji Edge. Tymczasem jest bardzo nierówno i niestety nie do końca widać myśl przewodnią (zwłaszcza w drugiej części). Nad większością rozmów ciąży niestety duch “aktualności”. Wywiady dobrze by się sprawdziły, jako komentarz do bieżącej sytuacji politycznej w jakiejś gazecie niż jako ponadczasowe rozważania o odpowiedzialności w dzisiejszym świecie;  w Polsce na początku XXI wieku.

Za dziesięć lat część tych rozmów będzie już nieaktualna, zaś bez odpowiednich przypisów, zupełnie niezrozumiała. Czytaj dalej Rozmowy o odpowiedzialności

Cukier, sól, tłuszcz

Myślałem, że dostanę przeideologizowaną batalię o tym, jak to złe koncerny we współczesnym świecie robią z nas niewolników. Coś w rodzaju Ducha równości. Tymczasem dostałem fantastyczną pozycję o tym, jak zwykli ludzie pracujący w koncernach we współczesnym świecie robią z nas niewolników. Czytaj dalej Cukier, sól, tłuszcz