Rozczarowania – muzyka, mózg i Wietnam

Prawdę mówiąc nie wiedziałem czego oczekiwać po książce Zasłuchany mózg Davida Levitina. Wystarczyło mi, że autor jest neurobiologiem i muzykiem. Zajmował się między innymi produkcją dźwięku dla Santany, Blue Öyster Cult czy Grateful Dead.

Gdy zobaczyłem, że całość zaczyna się cytatem z jednej z moich ulubionych książek – Dlaczego zebry nie mają wrzodów Roberta Sapolskyego, byłem przekonany, że to wyśmienity wybór. Ponadto już na początku autor wyjaśnia, że zbyt często o muzyce mówi się branżowym slangiem, niezrozumiałym dla laika, zamiast skoncentrować się na tym, czy coś się podoba lub nie i dlaczego.

Może dobrze byłoby przeczytać porównanie dzisiejszego przedstawienia z tym wystawionym poprzedniego wieczoru albo przez inny zespół. Najczęściej interesuje nas muzyka, a nie zastosowane rozwiązania techniczne. Nie do przyjęcia byłoby dla nas, gdyby krytyk kulinarny zaczął snuć przypuszczenia o dokładnej temperaturze, przy której kucharz dodał sok z cytryny do sosu holenderskiego, lub gdyby krytyk filmowy skupił się na przysłonie obiektywu użytego przez operatora nie zgadzajmy się również na to w opisach muzyki.

Zacierałem ręce na samą myśl o uczcie, jaka mnie czeka.

Niestety z każdą kolejną stroną malała mi chęć do dalszego czytania. Mimo wszystko książka okazała się mocno techniczna, zaś odwołania do neurobiologii również koncentrowały się nie na tych aspektach, które mnie najbardziej interesują. Co więcej miałem wrażenie pewnego chaosu i braku myśli przewodniej. Mniej więcej od połowy już tylko kartkowałem licząc na to, że może znajdę coś dla siebie. Ogromne rozczarowanie.

Jeszcze na początku myślałem sobie, że może nie trafiłem w dobry nastrój i sięgnąłem jako przerywnik po coś zupełnie odmiennego. Prawdziwa wojna. Wietnam w ogniu Jonathana Schella. I znów rozczarowanie.

Książka zawiera zbiór kilku reportaży pisanych przez Schella w latach 1967-1988 i podobnie jak Depesze Michaela Herra ukazuje się po polsku dopiero teraz. Herr koncentruj się na ludziach, ich zachowaniach, emocjach, motywacjach. Robi to po mistrzowsku. Schell zaś opisuje szersze tło polityczno-socjologiczne, zwłaszcza w tekście Prawdziwa wojna. Owszem niektóre aspekty są interesujące, choćby to jak politycy i wojskowi amerykańscy brnęli w konflikt w Wietnamie, żeby nie pokazać słabości, ale suchy język całkowicie mi nie odpowiadał.

Porzuciłem bez żalu, żeby wrócić do muzyki przedstawianej przez Levitina i niestety tu też się zawiodłem.

Zasłuchany mózg, D. Levitin

Zasłuchany mózg, Daniel J. Levitin

Wyd.: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2016

Tłum.: Michał Szymonik

Prawdziwa wojna. Wietnam w ogniu, J. Schell

Prawdziwa wojna. Wietnam w ogniu, Jonathan Schell

Wyd.: Czarne, 2017

Tłum.: Rafał Lisowski

 

4 komentarze do “Rozczarowania – muzyka, mózg i Wietnam”

  1. Czyli co? Nie udało się doczytać Zasłuchanego mózgu? Oj, szkoda. Mam od dawna w „schowku” do kupienia, spodziewałem się, że kupię na pewno, ale teraz wątpię. Ciekawe książki, które czytałem, dotyczące tego tematu, to Muzykofilia Sacksa (na pewno Pan zna) i Muzyka, daj się uwieść Drossera. Ma Pan może jakieś porównania?
    Pozdrawiam serdecznie Sław

    1. Mam za małą wiedzę teoretyczną o muzyce, żeby tę książkę docenić. Ona jest jednak w dużej mierze poświęcona teorii. Sachs w centrum stawia człowieka i jego odczucia, więc to zupełnie odmienne podejście.
      Drossera znam tylko „Matematyka, daj się uwieść” i pewnie jego książka będzie na tym samym poziomie ogólności i zrozumienia (czyli o wiele łątwiejsza niż Levitin)

      1. W takim razie okładka jest jednak myląca, ten dopisek „co się dzieje w głowie…” sugeruje, że to jednak mózg – pod wpływem muzyki – jest głównym tematem książki.
        Drossera rzeczywiście lekko się czyta, to przyjemna lektura, autora trudno nie lubić. Zresztą do Sacksa też doszedłem przez książkę Drossera, który kilkukrotnie na niego się powołuje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *