Przyznajmy, że „teatralna rewolucja” wyglądała bardziej jak wyczyn prestidigitatora niż dzieło utalentowanych spiskowców.
Postanowiłem wybrać się na wycieczkę do Turcji. Spędziłem cztery dni w mieście w północno-wschodniej części kraju tuż przy granicy z Armenią. Głównym motywem były wydarzenia z piątku na sobotę, czyli pucz wojskowy w kraju rządzonym przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana.
Wszystko zaczęło się od tego, gdy znajomy znajomego jeszcze innego znajomego wspomniał w sobotni poranek na Facebooku: – „żeby zrozumieć to co wydarzyło się w Turcji należy przeczytać Śnieg Orhana Pamuka”. Czytaj dalej Cztery dni w Turcji→
Pewnego razu w Centrum Komunikacji badaliśmy chłopca, który potrafił kontrolować tylko mięśnie szyi. Poinformowaliśmy jego matkę, że będzie musiał rozpocząć naukę porozumiewania się od używania nadajnika przymocowanego do opaski na głowie. Ona jednak nie dawała się przekonać: nalegała, żeby jej syn używał ręki, a nie głowy. Chciała by się dostosował, by możliwie jak najmniej różnił się od innych ludzi.
Chłopcy z reguły wyrastają ze wszystkiego – wyjaśnił specjalista, podsuwając im fakturę za konsultację, z całkiem sporą sumą, jeśli wziąć pod uwagę krótki czas wizyty. – Wyrastają ze spodni. Z dobrego zachowania. Z szacunku do rodziców. Musicie po prostu uzbroić się w cierpliwość, i tyle.
Chłopcy uczą się najlepiej dzięki aktywnościom praktycznym, ale szkoły nie dostarczają wystarczających możliwości manipulowania rzeczywistymi przedmiotami. Co więcej, pamiętniki i opowiadania w pierwszej osobie – styl pisarski preferowany przez dziewczyny – są częściej czytane w ramach szkolnych zajęć niż komiksy i science fiction, czyli gatunki wybierane przez chłopców
To jedna z najbardziej inspirujących i najciekawszych książek, jakie w tym roku udało mi się przeczytać. Wyzwalająca mnóstwo emocji oraz przemyśleń. Zabawna, prowokująca, zaskakująca.
Trafiłem na nią zupełnie przypadkiem. Po lekturze Środy popielcowej Ethana Hawke, szukałem jeszcze innych rzeczy tego aktora, scenarzysty, pisarza i tak trafiłem na zestaw sześciu jego ulubionych książek. Wśród nich znalazł się Ptak dobrego Boga, Jamesa McBride’a, który jak się okazało wyszedł w polskim tłumaczeniu na początku bieżącego roku po trzech latach od ukazania się oryginału. Czytaj dalej Ptak dobrego Boga→
Teoretycznie pomysł, choć nie nowy jest atrakcyjny. Opowiedzmy o ludziach z perspektywy jakiegoś zewnętrznego obserwatora. Kogoś, kto przygląda się naszej cywilizacji, naszym zachowaniom, zwyczajom i próbuje to wszystko zrozumieć. Naturalnie taki pomysł powinien zawierać wątki humorystyczne, zwłaszcza jeśli pierwszym źródłem wiedzy o nas jest Cosmopolitan, a sam bohater pojawia się na Ziemi i opanowuje ciało słynnego matematyka. Ponadto początkowo biega po ulicach nago niczym T-800 z Terminatora. Czytaj dalej Człowiek widziany z zewnątrz→
Gdyby Holden Caulfield miał koło trzydziestki jest spora szansa, że zachowywałby się tak jak James Heartsock. Irytujący, niedojrzały koleś, który czasami wznosi się ponad swoją niedojrzałość. Im bardziej go poznajemy, tym pewniejsze się staje, że w którymś momencie wybuchnie. Środa popielcowa Ethana Hawke… Czytaj dalej Środa popielcowa→
Jestem jak zombie. Uwielbiam ludzki mózg. A przynajmniej o nim czytać. Ostatnie dziesięciolecia to niesłychanie dynamiczny rozwój neurologii, neurobiologii, psychologii poznawczej, wszelkich nauk zajmujących się mózgiem, jego funkcjonowaniem i zaburzeniami. Złożoność mózgu, nasze nietypowe zachowania prowadzą do tego, że trudno czasami mówić, że człowiek podejmuje racjonalne wybory. Być może są one uzasadnione na poziomie molekularnym, czy chemicznym, ale nam wielokrotnie trudno je uznać za racjonalne i logiczne. To co mózg – w konsekwencji różnego rodzaju zaburzeń – potrafi z nami zrobić, opisała między innymi Susannah Cahalan w czytanej niedawno przeze mnie książce Umysł w ogniu. Jednak niekwestionowane zasługi na polu popularyzacji wiedzy o funkcjonowaniu tego delikatnego organu, zwłaszcza wtedy, gdy coś działa nie do końca poprawnie, ma oczywiście Oliver Sacks. Czytaj dalej Oko umysłu→
Dostałem w ostatnim czasie w prezencie kilka książek. Zupełnie odmiennych. Mimo, że moja lista lektur rozrasta się w tempie, którego nie jestem w stanie zahamować, czułem się w obowiązku wobec darczyńców przesunąć je na czoło kolejki. O Świecie według Żunia już pisałem, teraz czas na coś zupełnie odmiennego – Świat na rozdrożu, Marcina Popkiewicza. Obie książki łączy zaledwie „świat” w tytule. Czytaj dalej Świat na rozdrożu (od wieków)→
W 1955 roku powstaje pierwsza restauracja McDonald’s. Po raz pierwszy Coca-Cola wypuszcza swój flagowy napój w puszce, a nie w butelce. Potwierdzona została również skuteczność szczepionki na polio. W telewizji ABC debiutuje program dla dzieci “Klub przyjaciół Myszki Miki”. Strajkują brytyjscy drukarze i przez miesiąc nie ukazują się gazety. Powstaje Układ Warszawski. Ogłoszona zostaje niepodległość Austrii oraz suwerenność NRD. W Warszawie otwarto oficjalnie Pałac Kultury i Nauki oraz Stadion Dziesięciolecia.
W 1955 roku wydana zostaje Słoneczna Loteria, Philipa K. Dicka. Pierwsza spośród kilkudziesięciu jego powieści. Czytaj dalej Słoneczna loteria→