Niespokojny umysł

“Droga Kay, wiem, że chorujesz na psychozę maniakalno-depresyjną. Jeśli pozbylibyśmy się wszystkich takich chorych spośród wykładowców w szkole medycznej, byłoby nie tylko znacznie mniej personelu, ale byłoby znacznie nudniej.”

Zaburzenie afektywne dwubiegunowe, psychoza maniakalno-depresyjna, choroba afektywna dwubiegunowa. Zespół nieuleczalnych zaburzeń psychicznych, których doświadcza około 1 procent populacji. Kay Redfield Jamison jest jedną z takich osób. Psycholożka, profesor psychiatrii, autorka książki Niespokojny umysł, w której opisuje swoje przeżycia związane z chorobą, leczeniem i funkcjonowaniem społecznym oraz zawodowym.

Jak każda opowieść “od środka” jest niesłychanie ważna. Opowiada o przeżyciach, odczuciach i emocjach osoby doświadczającej. I choć przyzwyczailiśmy się, że w nauce ważny jest obiektywizm, to w rozwoju tejże nauki owa doza subiektywizmu była zawsze niesłychanie potrzebna, do stawiania pytań i poszukiwania odpowiedzi na nie. Ufanie ekspertom, którzy wiedzą lepiej, nie kończyło  się czasem dobrze, tak jak miało to miejsce choćby w przypadku autyzmu i “terapii” rozpropagowanej przez Ole Ivaara Lovaasa.

Podobnie jak w przypadku autyzmu, tak z książki K.Jamison (i zamieszczonego cytatu) wynika, że wielką rolę pełnili ludzie, którzy patrzyli na osoby z chorobą afektywną  dwubiegunową, autyzmem, schizofrenią czy innymi zaburzeniami przez pryzmat człowieka i jego umiejętności, a nie zaburzeń czy choroby. W przypadku Jamison był to kierownik Katedry Psychiatrii (oraz wiele innych wspierających osób z jej otoczenia), gdy starała się o stanowisko w szkole medycznej Uniwersytetu Johna Hopkinsa.

Z drugiej strony są tacy, którzy sugerują “nie powinnaś mieć dzieci”, “nie powinnaś uczyć”, “jak możesz pracować z innymi”, “stwarzasz zagrożenie”.

Medycyna i nauka rozwija się w takim tempie, że coraz więcej wiemy na temat różnego rodzaju zaburzeń i chorób związanych z funkcjonowaniem mózgu i umysłu. Nadal jednak tkwimy w przeświadczeniach i mitach, że osoby borykające się z tego rodzaju wyzwaniami są niebezpieczne dla otoczenia, zaś dla ich (i naszego) dobra należy ich izolować. Im więcej takich relacji, tym lepiej. 

Zostawię na koniec wykład Cecilii McGough dotyczący jej osobistej perspektywy, w przypadku schizofrenii.

 

Niespokojny umysłKay Redfield Jamison

Wyd.: Zysk i S-ka, 2018

Tłum.: Filip Rybakowski

5 komentarzy do “Niespokojny umysł”

  1. Panie Grzegorzu,

    A czy czytał Pan książkę „Street Freak: Money and Madness at Lehman Brothers”. Wpisuje się zarówno w finanse jak i dwubiegunowość.

    A skoro już piszę ten komentarz…to zapytam o „Sapiens. Od zwierząt do bogów”. Nie wiem czy już wpadła w Pana ręce, ale jestem bardzo ciekaw opinii.

    Pozdrawiam
    Zbig

  2. Edit: Widzę, że opisał Pan już książkę „Sapiens…” – bez przedrostka. Także pytanie nieaktualne.

    Ale skoro już piszę… to zapytam o Limes Inferior Zajdla. Musiała panu wpaść w ręce tak książka , która poza chyba wymuszonym nieco przez cenzurę (czy obawy przed nią) zakończeniem, zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

    1. Nie przeczytałem Zajdla, wtedy kiedy trzeba było 🙂
      Czyli w LO, choć miałem przyjaciela, który się zachwycał.
      No i sięgnąłem po Paradyzję z 10 lat temu. Rozczarowała mnie jej wtórność w stos. do Huxleya, no i nie bardzo miałem ochotę na coś innego.
      O Lehman Brothers nie znam. Wygląda ciekawie

  3. Limes Inferior jest sporo lepszy od Paradyzji. Bardzo fajnie wpisuje się (przynajmniej dla mnie) w koncepcje cashless i dochodu gwarantowanego, o których teraz jest głośno, a Zajdel tworzył kilkadziesiąt lat temu. Poza tym książka nie jest obszerna, więc w wolnej chwili jak najbardziej polecam (oczywiście nie jest to też jakieś arcydzieło).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *