Krótka historia rozumu

Prawdopodobnie każdy z nas zna zegar słoneczny. Być może wiele osób samodzielnie budowało gnomon wbijając patyki w ziemię i obserwując ruch cienia. Nigdy jednak nie zastanowiłem się nad oczywistą konsekwencją działania takiego podejścia. Jeśli podziałka zegara była dzielona na równe części (np. Na dwanaście) to godzina zimą i godzina latem miała zupełnie inny czas trwania. W naszym wypadku zimą jest dwukrotnie krótsza niż latem. Proste!

Zajęło mi sporo czasu mojego życia, żeby ten prosty fakt sobie uświadomić.  To też pokazuje, jak ciężko czasem spojrzeć na różne idee, które powstawały w miarę rozwoju cywilizacji jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do zupełnie innych koncepcji. I tak jak człowiekowi średniowiecznemu prawdopodobnie trudno byłoby zrozumieć naszą koncepcję czasu. Tak nam równie trudno może być zrozumieć to w jaki sposób wówczas myślano o świecie. To wszystko z niezwykłym polotem pokazuje Leonard Mlodinow w książce Krótka historia rozumu.

Można uznać, że stanowi uzupełnienie Od zwierząt do bogów pokazując ewolucję ludzkiego myślenia o rzeczywistości. Od czasów najdawniejszych, gdy człowiek dopiero stawał się istotą rozumną.

Mlodinow jest fizykiem więc w drugiej części książki czuć bardzo mocno nacisk na opowiadanie o tej dziedzinie, ale też stara się pokazać, dlaczego pewne rzeczy były łatwiejsze do odkrycia na gruncie fizyki, niż biologii czy chemii. To na co zwraca uwagę przez całość swojej opowieści to fakt, że rozwój nauki nie przebiegał skokowo. Że Newton, ani Darwin nie wpadli na swoje koncepcje pod wpływem impulsu, a Mendelejewowi nie przyśnił się układ okresowy pierwiastków. Pomysły były koncepcją ciężkiej pracy, wielu błędnych koncepcji i przypadku.

Lekkość stylu, anegdotki, odwołania do wydarzeń z prywatnego życia sprawiają, że całość brzmi jak historie opowiadana przy stole.  To bardzo osobista książka, w której ojciec Mlodinowa pełni ważną rolę. Prawdopodobnie na stylu i lekkości tłumaczenia zaważyły godziny, które obaj spędzali na wspólnych rozmowach. Podczas tych rozmów fizyk próbował opowiadać swojemu ojcu (krawcowi z Polski, który przeżył obóz koncentracyjny) na czym polega jego praca, jako fizyka.

Nie ukrywam jednak, że podobnie jak przy wielu innych książkach o rozwoju nauki nadążam za ideami, gdzieś do początku XX wieku. Gdy zaczyna się świat kwantowy mój umysł nie ogarnia. Pocieszające jest to, że wielcy fizycy też bywali sceptyczni jeśli chodzi o nowe idee (Feynman miał dość sceptycznie stanowisko jeśli chodzi o teorię strun).

Krótka historia rozumu, L.Mlodinow

Krótka historia rozumu. Od pierwszej myśli człowieka do rozumienia wszechświata, Leonard Mlodinow

Wyd.: Prószyński i S-ka, 2016

Tłum.: Sebastian Szymański

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *