W koronie. Nie ma miejsca jak dąb

Ten tytuł nie jest oczywisty. Intrygujący. W koronie. Nie ma miejsca jak dąb. W zasadzie na pierwszy rzut to już sugeruje starszego odbiorcę. Trójka twórców Bartosz Sztybor (scenariusz), Piotr Nowacki (rysunki) i Łukasz Mazur(kolor i skład) opracowała komiks, który jest o… No właśnie o czym? Żółw Tudo przypadkiem przestaje być żółwiem (przynajmniej w oczach prezydenta żółwi). Traci najbardziej żółwi atrybut – skorupę. Własny dom. Wybiera się na poszukiwania innego domu. Znajduje go i wraz z poznanym kretem przejmuje.

Dałem do przeczytania dziesięciolatkowi. Sam temat okazał się jeszcze zbyt trudny. Niby można odwołać się do powiedzonka znanego pewnie większości dzieci “znalezione nie kradzione”, żeby pokazać konsekwencje pewnych zachowań, ale kilka innych warstw wymaga już nieco większej refleksji.

Intryguje mnie drugi tom Jeszcze będzie las, by odpoczywać. Sam pomysł jest niezły do rozmów z młodzieżą o tym czym jest demokracja, wybory, obietnice polityków. Ale pewnie z tą nieco starszą tak od 12, może 14 lat. A czas na takie rozmowy jest jak wiemy niezwykle ważny. Przy czym sama historia nie jest tak nachalnie dydaktyczne  i skrzywione politycznie, jak choćby książki Co to jest demokracja i Klasy społeczne istnieją.

W koronie. Nie ma miejsca jak dąb, B. Sztybor, P. Nowacki, Ł.Mazur

W koronie. Nie ma miejsca jak dąb, Bartosz Sztybor, Piotr Nowacki, Łukasz Mazur

Wyd.: Tadam, 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *