Próbuję sobie przypomnieć jakąś wersję bakłażana, której nie lubię i mi nie wychodzi. Choć u nas dominuje w zasadzie w sklepach jeden gatunek, zaś praktycznie nie pojawiają się niesłychanie delikatne białe lub jasnofioletowe, wystarczają mi w zupełności. Dzisiejszy przepis należy do moich ulubionych. Prosty, aromatyczny, przepyszny. Z książki Szczypta smaku…Indie, wydanej lata temu przez Wega Delbana Polska – wydawnictwa, które pojawiło się na chwilę, wydało kilka niezłych książek kucharskich i … szybko wylądowały w taniej książce, a wydawca się zamknął.
W każdym razu od pierwszego razu, gdy zrobiłem to danie, zawsze mam w kuchni nasiona kopru włoskiego.

Bakłażan na ostro
Składniki
- 2 szt bakłażany
- 400 g pomidorów z puszki lub dojrzałych bez skóry
- 2,5 cm korzeń imbiru
- 6 ząbków czosnek
- oliwa lub olej
- 1 łyżeczka nasiona kopru włoskiego
- 1/2 łyżeczka czarnuszka
- 1 łyżeczka kolendra mielona
- 1/4 łyżeczka kurkuma
- 1/4 łyżeczka pieprz cayenne
- sól
Wykonanie
- Pokroić bakłażana na kawałki (plastry i na pół), posypać solą i odstawić na 30 min. Po tym czasie opłukać i osuszyć.
- Zmiażdżony czosnek, posiekany imbir i 1/3 pomidorów (świeże obrać ze skóry i posiekać) zmiksować na puree.
- Na dużej patelni partiami smażyć na oleju bakłażana, aż się z obu stron zrumieni. Odstawić oo odsączyć.
- Na niewielką ilość oleju wsypać nasiona kopru i czarnuszki. Przykryć i smażyć, aż nasiona popękają. Dodać puree z pomidorów, pozostałe pomidory oraz resztę przypraw. Smażyć ok. 5 minut. Dodać bakłażana i dusić jeszcze ok. 10 min.