Archiwa tagu: podsumowania

Podsumowanie 2021 i 2022

Krótkie podsumowanie 2021 i 2022 roku

Nie wiem dlaczego, pod koniec ubiegłego roku nie zrobiłem podsumowania “najważniejszych książek”. Może nie miałem czasu, może mi się nie chciało, a może jeszcze z innych. W każdym razie, gdy zabrałem się za podsumowanie 2022 i zobaczyłem ten brak, postanowiłem podsumować wszystko razem. 

Dwa lata w jednym wpisie!  Czytaj dalej Podsumowanie 2021 i 2022

Podsumowanie 2020

Czas podsumować mój czytelniczy rok 2020. Dla większości z nas był to rok pandemii i tego wszystkiego, co się z nią wiąże. Dla mnie był to przede wszystkim rok po.. Stąd taki a nie inny zestaw książek, które okazały się dla mnie najważniejsze. Były potrzebne, bo jak pisze w jednej z nich J.C. Oates “Jesteśmy uzależnieni od języka, bo ratuje nasze zmysły.”. Czytaj dalej Podsumowanie 2020

Podsumowanie 2019

W ramach owczego pędu związanego z podsumowaniami, zestawieniami i zakończeniami, czas na przypomnienie książek, które w 2019 zaznaczyłem jako najważniejsze. Przy czym kategoria ta od zawsze jest subiektywna, niedookreślona i niewykluczone, że po jakimś czasie coś z niej by ubyło, a coś innego pojawiło. Czytaj dalej Podsumowanie 2019

16 z 2018

Zestawienia, podsumowania, rankingi, najlepsze książki, najlepsze debiuty, najlepsze w kategorii A, a może B. Co właściwie oznacza „najlepsze książki 2018”? Patrze na różne podsumowania i czasem myślę, że najlepsze oznaczają te jedyne, które przyszło mi przeczytać (w wersji bardziej brutalnej- te które mi podesłał wydawca). Bo przecież mało kto jest w stanie monitorować cały rynek wydawniczy.

Zostawię więc tylko skromne zestawienie tych 16 tytułów*, które w minionym roku wyjątkowo duże wrażenie na mnie zrobiły.  Pomysłami, tematem, słowami, a przede wszystkim – bo to jest dla mnie najistotniejsza kategoria – inspiracjami do różnych rozmyślań.

Nie są to wcale nowości, ani odkrycia roku. To jest jednak duży komfort, nie musieć…

Gdy przeglądam je po jakimś czasie, może jeszcze bym coś dodał, ale niech będzie tylko tak. Może jednak wspomnę tylko o tym, że mimo wszystko w głowie mi zostały Zamach stanu – obie oraz Zaufaj mi, jestem kłamcą, choć zaraz po przeczytaniu nie oznaczyłem tagiem —najważniejsze–.

*jeden z nich to trzy oddzielne książki.