Archiwa tagu: Marek Šindelka

Niebieskie pigułki

Uczę się na nowo komiksów. Dzięki kilku osobom, które pokazują mi czym jest powieść graficzna. Nadal są to pojedyncze rzeczy, ale trafiam na tak zachwycające historie, jak Lżejsza od swojego cienia. Po tamtej lekturze mam przekonanie, że to jest jeden z kluczy, żeby trafić do tych, którzy nie czytają książek. Ze względu na brak czasu, niechęć do nich (np. z racji “traumy” wywołanej lekturami i sposobem ich omawiania). Obraz czasem bardziej wciąga niż tekst. Choć mnie osobiście ta  ascetyczna formuła dialogów, które są wyłącznym tekstem nie wystarcza.

Rozmawiam ostatnio ze znajomym, mocno “siedzącym w komiksie” właśnie  o Lżejszej od swojego cienia. Mówi mi, żebym spróbował Niebieskie pigułki, Frederika Peetersa. I nic więcej. „Powinno ci się spodobać”. Czytaj dalej Niebieskie pigułki