Archiwa tagu: Franz Kafka

Kobieta z wydm

Gdy po latach ponownie sięgnąłem po Zamek Franza Kafki zdumiało mnie, jak bardzo dobrze opisuje współczesny korpoświat. Z tymi wszystkimi bezsensownymi i niepotrzebnymi procedurami, spotkaniami, które w wielu przypadkach zdają się uzasadniać istnienie różnego rodzaju działów, pionów i projektów. O Abe Kōbō  wprost pisze się, że nawiązuje w swojej twórczości do Kafki. Tytuł Kobieta z wydm istniał w moim umyśle, ale chyba nie czytałem, a jeśli nawet to nie pozostał nawet ślad jakichkolwiek wrażeń. Czytaj dalej Kobieta z wydm

Pęknięcie – jesteś z nami czy przeciwko nam

Bez kontekstu

Gdzieś w jakimś bliżej nieokreślonym kraju służby specjalne próbują wyłapać wrogów rządu. Jedynym kryterium nie jest wina, bądź brak winy, ale to czy dana osoba podejmuje aktywność na rzecz rządu, czy też nie. Jeśli nie, jeśli po prostu stara się być zwykłym obywatelem, to już jest wystarczający powód, żeby być podejrzanym. Zdaje się, że wszelkie paranoiczne reżimy karmią się zasadą, że jeśli nie ma dowodów, to tym gorzej dla ciebie. Czytaj dalej Pęknięcie – jesteś z nami czy przeciwko nam

Cztery dni w Turcji

Przyznajmy, że „teatralna rewolucja” wyglądała bardziej jak wyczyn prestidigitatora niż dzieło utalentowanych spiskowców.

Postanowiłem wybrać się na wycieczkę do Turcji. Spędziłem cztery dni w mieście w północno-wschodniej części kraju tuż przy granicy z Armenią. Głównym motywem były wydarzenia z piątku na sobotę, czyli pucz wojskowy w kraju rządzonym przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana.

Wszystko zaczęło się od tego, gdy znajomy znajomego jeszcze innego znajomego wspomniał w sobotni poranek na Facebooku: – „żeby zrozumieć to co wydarzyło się w Turcji należy przeczytać Śnieg Orhana Pamuka”. Czytaj dalej Cztery dni w Turcji

Korpozamek

Przynajmniej kilka razy czytałem Zamek, Franza Kafki. Tylko raz ukończyłem. Czy da się w ogóle ukończyć niezakończoną powieść? Może nie ma znaczenia, w którym momencie przed końcem ją przerwiemy? Nieustająco podczas mojej podróży w przeszłość rozpoczętej jesienią 2015 próbuję odnaleźć różnice między odbiorem książek, które zrobiły na mnie wrażenie ćwierć wieku temu i tym, jak postrzegam je obecnie. Nie jest to proste. Główne pytanie, jakie sam sobie zadaje jest cały czas takie samo: “co jako nastolatek mogłem z tego rozumieć?”.

Czytaj dalej Korpozamek