Archiwa tagu: Erich Maria Remarque

W polu

Powiedzmy szczerze, W polu Stanisłatwa Rembeka brakuje bardzo dużo do Na Zachodzie bez zmian. Bardzo dużo.

Będąc na fali czytania literatury (anty)wojennej dałem się namówić Oldze Wróbel na książkę Rembeka. Zarówno jej refleksje, jak i krótkie notki, które wyszperałem w sieci dawały szansę na nową (dla mnie) jakość w polskiej książce dotyczącej wojny. Zazwyczaj zdominowanej przez zerojedynkowe bohaterstwo i patriotyzm. Tymczasem jestem rozczarowany. Czytaj dalej W polu

Na Zachodzie bez zmian

Miesiące przed maturą były dla mnie intensywnym okresem poznawania literatury, którą określa się ogólnym hasłem antywojenna. Heller, Mailer, Remarque, wiersze Borowskiego. Pisali o wojnie inaczej niż pokazywała to propaganda socjalistyczna i inaczej niż uczono w szkołach. Bohaterstwo było w nich raczej przypadkiem zbiegów okoliczności w jakich znaleźli się między innymi młodzi, niedojrzali mężczyźni. Czytaj dalej Na Zachodzie bez zmian

Noc w Lizbonie

Książki Remarque’a czytałem po raz pierwszy w liceum. Jeszcze trwał PRL. Wraz z innymi książkami o wojnie, były dla mnie czymś nowym. Czymś zupełnie odmiennym od tego czym karmiła nas socjalistyczna szkoła. Nie były czarno-białe. Naprzeciwko złych Niemców, nie stali wyłącznie bohaterscy Polacy. Niemcy w tych książkach uciekali przed wojną, uciekali przed swoimi rodakami, przed Tysiącletnią Rzeszą. W najprostszym ujęciu byli zdrajcami swojego narodu. Czytaj dalej Noc w Lizbonie