Istnieje cała grupa tematów niesłychanie ważnych, o których trudno mówić krytycznie, żeby nie zostać posądzonym o złe intencje. Ale jeśli książka na taki temat, jest słaba, lub pewne kwestie upraszcza lub przemilcza? Dodatkowo, pojawiające się opinie lub recenzje wyglądają, jak przefiltrowane przez znajomości, poprawną polityczność i uprzejmość wobec autorki lub autora?
Feminizm, rasizm, dyskryminacja. To ważne tematy, ale nie zawsze pisanie o nich się udaje. Takie miałem wrażenie przy Posełkach. Tam, ważny temat został zarżnięty przez styl. Ale wszędzie dookoła słychać zachwyty nad ważnym tematem. I teraz znów czuję się skrępowany, bo miałem sporo wątpliwości czytając Kochana Ijeawele albo manifest feministyczny w piętnastu wskazówkach. Autorka Chimamanda Ngozi Adichie, została poproszona przez przyjaciółkę, o odpowiedź na pytanie, jak wychować córkę na feministkę. Nigeryjska pisarka postanowiła zrobić to w formie listów. To swego rodzaju prezent z okazji narodzin córeczki. Czytaj dalej Kochana Ijeawele